27 marca

"gdybym był pingwinem i znalazł się w naszej szerokości geograficznej — to bym się powiesił!"

"gdybym był pingwinem i znalazł się w naszej szerokości geograficznej — to bym się powiesił!"

Wiktor posiada pingwina Miszę (prawdopodobnie gatunek królewski), który mieszka u niego w domu i je mrożone ryby oraz talent do pisania bardzo krótkich opowiadań, który jednak nie za bardzo mu się przydaje. Poza tym - jest w średnim wieku, rzuciła go kobieta i nie ma przyjaciół. W końcu dostaje nietypową ofertę pracy. Jego zadaniem będzie pisanie nekrologów znanych osób, które jeszcze nie zmarły, nazywa tę nową "formę literacką" krzyżykami. W jego życiu pojawiają się nowi ludzie, ale także niezrozumienie pogmatwanej sytuacji, w której się znalazł. Znikają ludzie. Musi opiekować się czyimś dzieckiem. No, i swoim depresyjnym pingwinem. 

20 marca

Baby, rusałki, smędy, kikimory, cycochy, kocmołuchy i inne diabły

Baby, rusałki, smędy, kikimory, cycochy, kocmołuchy i inne diabły

Prawdopodobnie każdego z nas w dzieciństwie fascynowały historie o różnego rodzaju wróżkach, smokach, krasnoludkach, elfach i czarownicach. Baśnie, magia, klątwy i przepowiednie - takie niecodzienne historie ciekawiły najbardziej i najdłużej zostawały w pamięci. Co zrobiłby biedny Kopciuszek bez swojej wróżki chrzestnej? Śnieżka bez krasnali? Czym byłoby większość magicznych opowieści bez złych wiedźm lub czarowników? Czasem jednak trudno uświadomić sobie, że i w naszej części Europy od wieków szerzyły się nie mniej bujne legendy. Obok tych sztandarowych historii o warszawskiej syrence, Bazyliszku, smoku wawelskim czy rozprawie Twardowskiego z diabłem, znaleźć możemy setki innych, mniej znanych opowieści o dziwacznych istotach zamieszkujących różne zakątki Słowiańszczyzny. 

08 marca

"Jeden z wszystkich, wszyscy z jednego"!*

"Jeden z wszystkich, wszyscy z jednego"!*

Arahon Caranza Martenez Y'Grenata Y'Barratora jest przekwitającym już powoli szermierzem. Za dnia jest średnio zamożnym nauczycielem szermierki mało utalentowanych uczniów, nocą wykonuje szemrane zlecenia, które niejednokrotnie wymagają użycia rapiera. Po jednym z takich zleceń, które okazuje się być pułapką, Arahon chce wyrównać rachunki ze swoim promotorem, sprawy przybierają jednak nieoczekiwany obrót - szermierz wplątuję się w aferę, która zaważy o losach nie tylko tego świata... 

01 marca

No, mogło być gorzej... - podsumowanie lutego (trochę prywaty i książki)

No, mogło być gorzej... - podsumowanie lutego (trochę prywaty i książki)

Luty był dobrym miesiącem pod wieloma względami. 1) Były ferie. 2) Mało szkoły. 3) Koniec nauki do filozofii. 4) Dużo dobrych książków. I jedynie za dużo lenistwa i bezczynności oraz paskudna, mroźna pogoda (jak ja nienawidzę wynalazcy minusowej temperatury...) trochę zepsuły mi obraz minionego miesiąca. Wracam jednak do pozytywów, bo mimo wszystko jestem raczej optymistką, a moje serduszko nie całkiem zlodowaciało, ochraniane przez puchową kurtkę. 
Copyright © Ballady bezludne , Blogger